Skocznia "franca" i powrót Kubackiego. Igrzyska europejskie na Średniej Krokwi

Trener podjął decyzję. Znamy skład skoczków na konkurs w Zakopanem

Był 19 marca, gdy Kubacki otrzymał wstrząsające informacje i bezzwłocznie postanowił wycofać się z Raw Air, w którym walczył o podium klasyfikacji generalnej. Wyniki sportowe przestały mieć jakiekolwiek znaczenie, a 33-latek ruszył do walczącej o życie żony. Kolejne dni i tygodnie kosztowały ich rodzinę wiele. 

Szczęśliwie Marta Kubacka zaczęła wracać do pełni sił. 14 kwietnia żona skoczka opuściła chorzowski szpital. Po drodze były łzy wzruszenia, gdy Anże Lanisek wniósł na podium klasyfikacji generalnej tekturowego Dawida Kubackiego, wykonując jeden z piękniejszych gestów w historii skoków narciarskich.

Przez pewien czas kariera Kubackiego znalazła się pod znakiem zapytania. Skoczek miał ważniejsze rzeczy na głowie niż planowanie sportowej przyszłości. Już w maju udał się jednak z kadrą na pierwsze zgrupowanie prze sezonem 2023/24, które zorganizowano w Cetniewie.

– Wiedziałem że logistyka będzie ważna. Fajnie się to poukładało. Nie jest to problematyczne. Muszę być gotowy na różne scenariusze, ale mam nadzieję że nie będę musiał ich stosować – zaznacza w zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni 2019/20 w rozmowie z Filipem Czyszanowskim.

W środę nastąpi powrót Kubackiego do rywalizacji. Oczywiście, tylko letniej, dodatkowo w nietypowej rangi zawodach – igrzyskach europejskich. Niemniej, jeden z najlepszych skoczków ostatnich lat ponownie poczuje smak zmagań z zagranicznymi rywalami.

– Zagadką było dla mnie, jak będę skakał po wydłużonej przerwie. Ale nie zapomniałem jak to robić, z grubsza sobie radzę – ocenia mistrz świata z 2019 roku. 

Przewidywanie wyników środowych zawodów jest wróżeniem z fusów – dla porównania faworytką wtorkowych skoków kobiet była Katharina Schmid, która ostatecznie wylądowała na 14. miejscu. Czerwiec to w skokach czas szukania nowych rozwiązań w sprzęcie i technice. Zawodnicy mają za sobą też niewielką liczbę skoków. 

To wszystko sprawia, że rywalizacja wydaje się dość zagadkowa. Polacy mają jednak pewną przewagę – lepiej od rywali znają Średnią Krokiew. Kubacki wygrywał na tym obiekcie letnie mistrzostwa Polski w październiku 2022. 

– Dwa skoki treningowe, jeśli ktoś ty skakał to może być trochę mało. Skocznia jest francowata – zapewnia Kubacki, który będzie jednym z pięciu polskich uczestników zmagań. Na starcie pojawią się też Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Kacper Juroszek.